Jesteśmy pokoleniem, które w pewnym sensie wzrastało razem z internetem. Gdy zaczęliśmy go używać pod koniec lat 90. lub na początku XXI wieku, wyglądał on jednak całkiem inaczej… Pamiętacie Gadu-Gadu, blogi zakładane na mylogu czy adresy mailowe w domenie buziaczek.pl? Dziś to wszystko już przeszłość, a strony internetowe znacznie różnią się od tych, które odwiedzaliśmy w dzieciństwie. W tym artykule zastanowimy się nad witrynami poświęconymi muzyce. Jak powinien wyglądać nowoczesny portal muzyczny i czego od niego oczekujemy?
Portal muzyczny: tak było
Na początku spróbujmy sobie przypomnieć, jak wyglądał standardowy portal muzyczny 10 lat temu. Pełnił przede wszystkim funkcję informacyjną – to z niego czerpało się większość nowinek, zapowiedzi płytowych czy informacji o trasach koncertowych. Większość witryn tego typu nie oferowała raczej zbyt wielu materiałów audio i video – możliwości techniczne były w tym zakresie wciąż ograniczone, a YouTube miał dopiero 2 latka i nie był jeszcze tak popularny jak dzisiaj.
Szata graficzna oraz sama struktura przeciętnej witryny internetowej z 2007 r. dziś nie zrobiłaby na nikim wrażenia. W modzie były wówczas różne ornamenty i ciekawe, choć często irytujące rozwiązania – jak np. włączający się automatycznie wraz z otwarciem strony player, który trudno było wyłączyć czy chociaż wyciszyć. Ech, to były czasy…
Portal muzyczny: tak jest dzisiaj
Przejdźmy więc płynnie do teraźniejszości w temacie stron internetowych poświęconych muzyce. W kwestii wspomnianej przed momentem: dziś w stylistyce stron internetowych poświęconych muzyce i kulturze króluje elegancki minimalizm. Kolory? Owszem, ale przemyślane i mające swoje znaczenie w komunikacji marki. Włączający się samorzutnie player przy włączeniu strony? Nieee, to już nie dzisiaj, it’s so 2007… Slajdy, modny układ kafelkowy i kilka głównych działów, w których znajdują się pogrupowane wedle treści materiały – tak to się robi w 2017 r.
Bardziej gruntowna jeszcze zmiana zaszła chyba jednak w samych treściach, jakie proponuje potencjalnym odbiorcom nowoczesny portal muzyczny. To już nie tylko muzyka, koncerty, wideoklipy i wywiady z artystami, a znacznie szersza biblioteka tematów, po które się sięga. Kilka lat temu dostrzeżono – nie bez związku z wzrostem znaczenia mediów społecznościowych – że najbardziej lubiane przez odbiorców są te media, które nie tylko informują, ale i kreują pewien określony styl życia. By portal muzyczny mógł się nazywać nowoczesnym i by stanowił atrakcyjny produkt konsumencki, musi internautom zaproponować pewną spójną lifestyle’ową koncepcję. Dobry przykład stanowi tu portal muzyczny Electronic Beats, który poza tematami związanymi stricte z muzyką elektroniczną pisze też sporo o podróżach, zjawiskach socjologicznych czy technologicznych nowinkach.
Chcemy czy nie, nasz świat dynamicznie się zmienia. Ważne, byśmy byli świadomi swoich konsumenckich wyborów – także w kwestii internetowych eksploracji. Powodzenia!
Materiał zewnętrzny